Plastik w gospodarce, a nie w środowisku — za nami konferencja SILab '24
Dwie trzecie plastiku wyprodukowanego do dzisiaj od lat 50. ubiegłego wieku, zniknęło z obiegu gospodarczego stając się odpadem. Z tej masy, aż 79% trafiło na składowiska lub do środowiska. Zatrzymanie tworzyw sztucznych w obiegu gospodarczym, a więc z dala od środowiska naturalnego, jest obecnie jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed ludźmi. Jednak problem tkwi w szczegółach i to im została poświęcona konferencja „Sustainable Industry Lab'24” (SILab’24), zorganizowana 6 lutego 2024 r. w Centrum Nauki Kopernik przez UNEP/GRID-Warszawa. Wydarzenie umożliwiło debatę przedstawicieli biznesu, środowisk naukowych i eksperckich, oraz administracji europejskiej i centralnej. Gościem specjalnym była wiceministra Klimatu i Środowiska, Anita Sowińska.
Konferencja SILab ‘24 zorganizowana została w przededniu szóstej sesji Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska (United Nations Environment Assembly, UNEA), przybliżając wyzwania, które do końca tego roku mają zostać uregulowane nowym prawem międzynarodowym ONZ — UN Plastics Treaty. Proces legislacyjny rozpoczął się wraz z Rezolucją UNEA 5/14, przyjętą przez rządy państw podczas poprzedniej sesji UNEA w roku 2022. Konsensus, do którego przygotowania trwały kilka lat, ma wagę Porozumienia Paryskiego (w sprawie utrzymania globalnego ocieplenia na bezpiecznym poziomie), i zawartego wcześniej Protokołu Montrealskiego (w sprawie ochrony warstwy ozonowej). — Kiedy spoglądamy wstecz na Protokół Montrealski — nasz, jak dotąd, najskuteczniejszy traktat — widzimy, że wówczas nie moglibyśmy znaleźć rozwiązania problemu wytwarzania zubożających warstwę ozonową gazów bez zaangażowania przemysłu. I teraz powtarzam to biznesowi w kontekście plastiku, to dotyczy Was. — powiedziała o powstającym traktacie Inger Andersen, dyrektorka wykonawcza Programu ONZ ds. Środowiska (United Nations Environment Programme, UNEP).
Konferencję otworzyła Maria Andrzejewska, dyrektorka generalna UNEP/GRID-Warszawa. Przyznała, że tworzywa sztuczne pomagają nam, ale musimy nimi mądrze zarządzać, aby uniknąć zanieczyszczeń ekosystemów i szkodliwego wpływu na zdrowie człowieka. — Odpowiedzią na te wyzwania powinien być wspólny wysiłek podejmowany w celu wdrożenia zmian na każdym etapie produkcji, konsumpcji, przetwarzania. Ta konferencja jest wezwaniem do działania. Chcielibyśmy zmobilizować Państwa do przemyślenia sposobu w jaki funkcjonujemy, do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań, które można zastosować na poziomie lokalnym i transponować je na poziom globalny, do tworzenia jak najlepszych regulacji, ale też do edukowania, podnoszenia świadomości wszystkich, bo w zasadzie wszyscy, na każdym kroku korzystamy z tworzyw sztucznych. Razem naprawdę możemy więcej, stanowimy siłę.
— Stoimy na rozdrożu w obliczu wyzwań jakie stawia przed nami kryzys planetarny: zmiana klimatu wymaga radykalnej przemiany w stronę zrównoważonej ekonomii, podobnie utrata bioróżnorodności i kryzys zanieczyszczeń — zwróciła się do przedstawicieli biznesu i organizacji publicznych Shereen Zorba, Head of the UN Science Policy Business Forum, wielosektorowej platformy ONZ skupiającej się na partnerstwie i zintegrowanych rozwiązaniach dla środowiska. — Zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi stanowią wielkie wyzwanie. Jednocześnie, panuje przekonanie, że odpowiedź na nie przyniesie znaczne inwestycje, a rozwój innowacji w zakresie efektywności materiałowej ma potencjał, żeby popchnąć globalną gospodarkę w stronę zrównoważonej i sensownej przemiany.
Anita Sowińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska przyznała, że temat tworzyw sztucznych jest jednym z jej priorytetów gospodarczych. — Uzależniliśmy się od jednorazowych opakowań. To uzależnienie niszczy nasze zdrowie i nasza planetę. Musimy wyzwolić się z tego nałogu, ale zrobić to mądrze, by nie popaść w nowy. Musimy myśleć o tym, co będzie dalej. Na szczęście wiemy jak. Odpowiedzią jest gospodarka o obiegu zamkniętym. — Wiceministra podkreśliła, że choć droga do gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) jest trudna, to jest jedyna dla zachowania naszego zdrowia i zachowania świata dla przyszłych pokoleń. To wyzwanie muszą podjąć przedsiębiorcy. Wielka rolę odegra tutaj ekoprojektowanie, powtórne użycie, unikanie opakowań wielomateriałowych. — Zdaje sobie sprawę, że to jest wielkie wyzwanie dla przedsiębiorstw, ale gospodarka o obiegu zamkniętym, to szansa na uniezależnienie się od surowców z zewnątrz, szansa biznesowa, szansa na czyste środowisko i lepsze zdrowie — przyznała wiceministra.
Zdaniem Macieja Wituckiego, prezydenta Konfederacji Lewiatan, polskie firmy mają świadomość zmiany, która nadchodzi — Nasi sąsiedzi bardzo chętnie będą konkurować i jeśli my do tego zielonego pociągu nie wsiądziemy, za chwilę okaże się, że nasze produkty będą wypierane przez te bardziej zrównoważone. To twórcze napięcie, jakiego doświadczają teraz przedsiębiorcy wymaga pilnowania, aby pomiar działania nie stał się jego celem.
Z kolei Tomasz Barańczyk z PwC Polska zauważył, jak ważne jest to, żeby wiedza i dane nie pozostały w zamkniętym gronie, a raportowanie nie stało się świętym graalem, ponieważ stawką jest rzeczywista transformacja biznesu. — Aż 55% światowego GDP zależy od zasobów naturalnych, jak woda, dobrej jakości gleba, lasy bioróżnorodność. Bez tego biznes nie będzie się rozwijać. Tymczasem, badania pokazują, że tylko 1% firm na świecie ma tego świadomość.
Prof. Bolesław Rok nakreślił trójwymiarowy model, w którym trzy współrzędne: infrastruktura, innowacyjność oraz impakt, pozwalają firmie określić kierunki rozwoju. — Kierunek innowacji jest oczywisty — w ciągu najbliższych kilku lat musimy zmniejszyć produkcję tworzyw sztucznych. (...) Musimy zwiększyć efektywność powtórnego użycia, dążyć do zamykania obiegu. Musimy otworzyć się na sensowne alternatywy dla tworzyw sztucznych. Musimy wprowadzić właściwe metody końca życia tworzyw sztucznych. Nie mamy ich. Pomyślmy — ta masa jest już wyprodukowana, te tworzywa cały czas z nami będą. A kiedy zaczynamy myśleć, mamy gotowe strategie — robimy to w kategoriach Zielonego Ładu, ale też ESG. — Profesor zachęcił do korzystania z takich narzędzi jak frame-storming, nurkowanie czy backcasting, jako użytecznych instrumentów umożliwiających lepsze projektowanie przyszłości. Celem jest osiągnięcie społeczeństwa regeneracji, które będzie wspierane przez biznes. — Problemem nie jest plastik i tworzywa sztuczne, ale przetrwanie w dobrym zdrowiu — zakończył wypowiedź.
Droga do celu prowadzi przez... labirynt
Według UNEP, zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi, które osiągnęło rozmiary globalnego kryzysu, może zostać zmniejszone aż o 80% do 2040 r, ale żeby tak się stało, rządy państw muszą wprowadzić głębokie zmiany obejmujące zarówno przepisy jak i praktyki rynkowe. Sugerowanym pierwszym krokiem jest wyeliminowanie problematycznych i niepotrzebnych tworzyw sztucznych. Kolejne kroki obejmują zwiększenie ponownego wykorzystania tworzyw sztucznych, takich jak butelki nadające się do ponownego napełniania, zwiększenie recyklingu i zastąpienie tworzyw sztucznych bardziej ekologicznymi zamiennikami. UNEP szacuje, że ok. 70% redukcji tworzyw sztucznych w środowisku może wynikać z ponownego użycia, ponownego napełniania i nowych modeli dostaw. Cel ograniczenia zanieczyszczenia środowiska tworzywami sztucznymi do roku 2040, może zostać osiągnięty jedynie poprzez zmianę całego systemu, która według szacunków UNEP FI (Inicjatywa Finansowa UNEP) będzie wymagać inwestycji o wartości 1,64 biliona dolarów i przekierowania ogromnych przepływów finansowych do roku 2040.
Trzy sesje plenarne konferencji SILab ’24 poświęcone były kolejno zagadnieniom wyzwań, rozwiązań i regulacji, jakie pojawiają się w drodze celu ograniczenia zanieczyszczenia środowiska plastikiem.
W panelu „W labiryncie wyzwań”, moderowanym przez Tadeusza Nowickiego (Grupa Ergis SA), zastanawiano się, jak odnaleźć się w labiryncie globalnych, europejskich i krajowych wyzwań związanych z właściwym wykorzystaniem tworzyw sztucznych. Szymon Mordasiewicz (Consumer Panel Services w GfK) odniósł się do rankingu postrzeganych przez konsumentów wyzwań środowiskowych, w którym zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi zajmuje dalekie 8. miejsce. Zasugerował, że ludziom trzeba dostarczyć powód, dla którego nadadzą oni wagę danemu wyzwaniu. Anna Simon (Komunikacja Plus PR), przyznała, że ogromnym problemem jest brak dostatecznej wiedzy konsumentów na temat plastiku w środowisku, jako efekt słabej reprezentacji tego wyzwania w mediach. Z kolei Maria Andrzejewska (UNEP/GRID-Warszawa), odnosząc się do wymowy przekazu przypomniała, że pierwszym i zasadniczym przesłaniem ONZ od dawna jest „if you can’t reuse it — refuse it”, a więc także refleksja nad tym, czy to, co konsument może kupić, będzie mu naprawdę potrzebne.
W dyskusji zatytułowanej „W labiryncie rozwiązań”, którą poprowadziła prof. Joanna Kulczycka (AGH) rozmawiano o współpracy w łańcuchu dostaw i kryteriach oceny produktów (goz)owych. Zastanawiano się, w jakim stopniu rozwiązania, które powinny być wdrażane, mogą być i są już wdrażane? Odnosząc się do ekoprojektowania, Marta Krawczyk (SGS), przyznała, że choć zmiany są przez nas niezauważane, firmy często wdrażają już nowe zasady i te zmiany zachodzą. Na pytanie, z jakimi technologicznymi i innowacyjnymi wyzwaniami dzisiaj stoją recyklerzy, Andrzej Kubik (REPLAS Recycling Plastics) przedstawił argumenty za koniecznością zafunkcjonowania imperatywu prawnego obok ekonomicznego, jeżeli mają zostać wdrożone założenia GOZ. Postulował też stworzenie bazy norm dla tworzyw sztucznych, ułatwiających identyfikację ich właściwości, np. mechanicznych, przetwórczych czy przydatności do kontaktu z żywnością. Z kolei zdaniem Anny Kozery-Szałkowskiej (Plastics Europe Polska), recykling chemiczny najlepiej wpisuje się w ideę GOZ, ponieważ pozwala zagospodarować odpady bezpośrednio, tak, że nie trafiają ani na wysypiska, ani do spalarni.
Nad tym, na jakich aspektach regulacyjnych powinniśmy się skupić, żeby przybliżyć biznesowi realizację wymaganych działań zastanawiali się uczestnicy „W labiryncie regulacji” — panelu plenarnego prowadzonego przez Ewelinę Łukasik-Morawską (PwC). Anita Sowińska (Ministerstwo Klimatu i Środowiska), jako najważniejsze wskazała rozporządzenie PPWR. Również system kaucyjny dla butelek plastikowych, którego możemy się spodziewać w przyszłym roku. W związku z tym ostatnim, wspomniała, że z uwagi na zidentyfikowanie obszaru pewnych ryzyk, jest on obecnie w fazie zbierania uwag i ma przed sobą rundę konsultacji społecznych. Wspomniała, że pewnym wyzwaniem jest też ROP, który jest w fazie analiz i opracowywania metodologii. Trwają w nim jeszcze prace nad komponentem finansowania, którego stabilność zagwarantuje skuteczność systemu.
Reprezentujący regulatora na szczeblu Komisji Europejskiej Werner Bosmans, na pytanie o to, jakiego rodzaju rada mogłaby popłynąć do polskich przedsiębiorców z Komisji Europejskiej, odparł, że Komisja w pierwszej kolejności patrzy na potrzeby społeczeństwa. Następnie, planując regulacje ocenia się, w jaki sposób zredukować presję na środowisko, i to samo jego zdaniem dzieje się, kiedy dane działanie planowane jest przez biznes. Dodał też, że nie istnieje tworzywo, które miałoby zerowe oddziaływanie na środowisko, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest powtórne użycie. — Przejście na inny system może być trudnym doświadczeniem i na początku każdy będzie mieć powód, żeby narzekać, ale potem przychodzi oswojenie się. Podstawową zasadą powinno być bezpieczeństwo konsumenta. Długofalowy przekaz powinien być komunikowany nie tylko między ustawodawcą i biznesem, ale także do konsumenta, który jest ważnym rozgrywającym w tym procesie — zakończył wypowiedź.
Druga część konferencji dedykowana była ćwiczeniom w ramach laboratorium dyskusji z podziałem na okrągłe stoły branżowe. Dyskusje dotyczyły aspektów gospodarowania tworzywami sztucznymi, a zwłaszcza zagadnień związanych z produkcją, projektowaniem, użytkowaniem i unieszkodliwianiem plastiku:
- Branża rolnicza i żywność
- Branża kosmetyczna i chemia gospodarcza
- Branża tekstylna (ubrania i wyposażenie wnętrz)
- Branża motoryzacyjna i logistyka
- Branża budowlana
Raport „Tworzywa sztuczne. W gospodarce, nie w środowisku”
Podczas konferencji premierę miał raport wstępny z wnioskami prac zespołów w Inicjatywie #EndPlasticPollution. Ten tryb wypracowania rekomendacji— podkreśla ich walor praktycznych, ponieważ powstały w toku dyskusji prowadzonych na przestrzeni roku 2023 w grupach roboczych, przez interesariuszy reprezentujących wiele branż. Z tego powodu, jest niniejszy raport wspólnym głosem nauki, biznesu, partnerów społecznych — wszystkich środowisk zaangażowanych w sygnalizowanie wyzwań i sugerowanie optymalnych rozwiązań.
Rekomendacje ogólne są uniwersalne dla wielu branż i dotyczą: ekoprojektowania, logistyki, edukacji, recyklingu, legislacji oraz finansów. Przedstawione w raporcie rekomendacje bazują na aktualnej wiedzy, trendach rynkowych i dobrych praktykach. Raport skierowany jest do regulatorów i przedstawicieli środowisk biznesowych i zostanie następnie zaprezentowany podczas szóstej sesji UNEA w lutym/marcu 2024.
Organizator, UNEP/GRID-Warszawa dziękuje Patronom i Partnerom konferencji SILab ’24:
Partnerowi głównemu merytorycznemu: PwC
Patronom honorowym: Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Konfederacja Lewiatan, School of Form
Partnerom: Grupa Ergis, Plastics Europe Polska, SGS, McDonald’s Polska,
Partnerom branżowym: Henkel Polska, VIVE Textile Recycling
Partnerom instytucjonalniym: INNOWO, POHID, APPLIA, Cyfrowa Polska, Klaster Gospodarki Odpadowej i Recyklingu, Krajowa Izba Gospodarcza, ESGRE, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, CCI France Pologne - Francusko-Polska Izba Gospodarcza, United Nations Association Poland, Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Planet Heroes, Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC
Partnerom wspierającym: Chocolissimo, JGD Relations
Patronom medialnym: Forbes, Rzeczpospolita, Ecoekonomia.pl, Teraz Środowisko